25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
Przyznam, że po lekturze byłem rozczarowany. W artykule podano tak mało prawdziwych powodów mojego wystąpienia oraz przytoczonych przeze mnie argumentów, dlaczego p. Paweł Frost w moich oczach stracił moralny mandat do pełnienia funkcji Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Dlatego też pozwoliłem sobie napisać polemikę, którą prezentuję poniżej.
Ta kadencja Rady Miejskiej przebiega wyjątkowo spokojnie. Nie obfituje w jakieś spektakularne wydarzenia. Jednak na początku ubiegłego tygodnia wybuchł prawdziwy skandal. Za taki bowiem uważam fakt skierowania przez Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pawła Frosta listu do radnego Jana Kurowskiego z zapytaniem, gdzie radny aktualnie pracuje. Pytanie motywuje stwierdzeniem, że jak głosi plotka, radny Kurowski pracuje w gminnej spółce i wobec powyższego przewodniczący Frost ma wątpliwości, czy radny Kurowski może zasiadać w Komisji Rewizyjnej.
W relacjach międzyludzkich istnieją pewne zachowania dopuszczalne, ale są też takie, które stoją w sprzeczności z prawem lub też z systemem norm etycznych. Na list Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej nie zezwalały ani prawo, ani etyka. Prawo, które w tym przypadku wyznacza Statut Rady Miejskiej jasno definiuje, kto może występować w imieniu Rady Miejskiej.
Jest nią jedna osoba – Przewodniczący Rady Miejskiej. Nawet pisma komisji takich jak Komisja Rewizyjna są kierowane na zewnątrz jedynie z podpisem Przewodniczącego Rady Miejskiej, a nie Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Jednym słowem Komisja Rewizyjna nie dała przewodniczącemu Frostowi mandatu do reprezentowania jej na zewnątrz. List Frosta wysłany bez upoważnienia Komisji Rewizyjnej z pominięciem Przewodniczącego Rady Miejskiej narusza więc w istotny sposób Statut Rady Miejskiej.
Ponadto doszło, o czym wspominałem podczas obrad komisji, do rzeczy bez precedensu – do zinstytucjonalizowania plotki. To właśnie anonimowa plotka stała się podstawą skierowania wobec Kurowskiego zarzutów, że mógłby nie być bezstronny podczas pracy w Komisji Rewizyjnej. To właśnie plotka stała się podstawą do moralnej oceny przyszłych działań radnego Kurowskiego.
Podkreślam słowo „przyszłych”, a więc nie przeszłych, czy nawet obecnych. To właśnie plotka ma decydować o tym, czy radny ma prawo zasiadać w jakiejś komisji? Od kiedy i na jakiej podstawie?
Dla przypomnienia podam, że plotka nie zaważyła o losie Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pawła Frosta, choć opinia prokuratury nie pozostawiała złudzeń co do etycznej oceny zdarzenia. Czy anonimowa plotka ma mieć większą moc decydowania o losie radnego niż stwierdzenie śledczego umarzającego sprawę Frosta, że „niewątpliwie nauczyciel zachował się wobec studentek wysoce nagannie”? Wtedy nikt z radnych nie pytał, czy Frost ma prawo moralne, by przewodniczyć jakże ważnej Komisji Rewizyjnej, komisji, której zadaniem jest ocenianie innych.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji pytałem przewodniczącego Pawła Frosta o jeszcze jedną niekonsekwencję w jego działaniach. Dlaczego pyta o miejsce pracy radnego Kurowskiego, a nie pytał o to, gdzie pracuje radny Sławomir Skowroński, gdy ten starał się o miejsce w komisji.
Orwellowskie dzielenie członków komisji na „równych i równiejszych” także nie należy do kompetencji przewodniczącego komisji. Do ogródka poniedziałkowego skandalu dołożył się też radny Skowroński. To on stanął murem za Pawłem Frostem i atakował radnego Kurowskiego. Twierdził, że Kurowski mógłby być stronniczy podczas przeprowadzania kontroli. Byłem zszokowany, bo przecież jeszcze kilka miesięcy temu, to właśnie radny Skowroński apelował do radnych, także do mnie, by właśnie Kurowskiemu powierzyć funkcję wiceprzewodniczącego rady miejskiej.
To znaczy, że na tę funkcję się nadawał, ale jako członek jednej z komisji rady wzbudza moralny sprzeciw radnego Skowrońskiego? Co się zdarzyło w ciągu tych kilku miesięcy ? Chyba tylko to, że Kurowski przestał być w klubie radnych Skowrońskiego!
Te wszystkie aspekty sprawy ,według mnie, pozbawiają radnego Pawła Frosta mandatu do kierowania Komisją Rewizyjną i moim zdaniem powinien z tej funkcji zrezygnować.
Wojciech Cichoń, Radny Rady Miejskiej Legnicy