Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
Nasza muzyka to Nesztojegore
Autor: LS(lca.pl) - 2012-03-02 11:27:34
Spotkali się kilka miesięcy temu, przypadkowo i nieprzypadkowo, bo jak mówią, nic nie jest dziełem przypadku. Z tego spotkania narodziło się coś, co nazywają Nesztojegore. Zadebiutowali w Spiżarni.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama

 O muzyce z członkami zespołu Jesztojegore rozmawia Lilla Sadowska.

*Kto właściwie jest liderem grupy i jak to wasze przypadkowe spotkanie wyglądało?

Hanna - Poznaliśmy się na ulicy, grając na ulicy muzykę. Natasza grała serbskie i mołdawskie pieśni ludowe. Marta i ja grałyśmy swing. Przyjechałam do Legnicy żeby zagrać z Amadeuszem, Sławek wziął mnie na stopa. Nasze spotkanie to wypadkowa wielu zbiegów okoliczności, które tak naprawdę nie mogły być zbiegami okoliczności, zaistniała jakaś magia. Jesteśmy pewni, że nic nie dzieje się bez przyczyny... Nie znamy jednak jeszcze do końca przyczyny, dla której się spotkaliśmy. Zaczęliśmy grać muzykę, która jest wypadkową tego wszystkiego, co słuchamy i czym się interesujemy. Amadeusz urodził się w teatrze więc dla niego ważna jest przestrzeń, oczywiście także w muzyce. Ja lubię bossanovę, Marta jest jedyną w Polsce klarnecistką, która w ten sposób improwizuje, Sławek jest rockowym basistą. Natasza folkową wokalistką.

*Gdzie znaleźliście wspólny punkt tego dla wszystkiego?

Hania - Wszyscy słuchamy muzyki, wielu muzycznych gatunków, wibracji i jak widać ten znaleźliśmy wspólny punkt dla nich wszystkich. Niezależnie od tego jak to nazwiemy i jak to zaszufladkujemy jest to muzyka jaką chcemy wykonywać. Swoją muzykę nazwaliśmy nesztojegore. W XXI wieku, epoce indywidualistów i indywidualizmu zespoły, które grają nie opierają się na żadnych stylach muzycznych. My gramy w Nesztojegore więc gramy nesztojegore. I niezależnie od tego kto, co usłyszy w niej to nie jest to folk ani jazz tylko nasza muzyczna mieszanka.

Amadeusz – To co mówi Hania apropos grania standardów muzycznych, czyli bossanovy, jazzu, czy innego rodzaju muzyki, nigdy nie mieliśmy takich ambicji. Wychowałem się w teatrze, nie mogę i nie chcę być schematyczny. Odbieram muzykę obrazowo. Nie jestem bębniarzem, który współpracuje z sekcją rytmiczną, bo kiedy słyszę melodię staram się podgrywać na perkusji bardziej pod melodię niż pod linię basu, co wiele osób może denerwować i mylić.

Natasza – Sławek jest jedynym basistą, który to wytrzymuje bo skończył klasy gitary klasycznej i trąbki (śmiech) i gdzieś pomiędzy tym jest miejsce na te improwizacje Amadeusza.

Amadeusz – Ja przede wszystkim nie jestem perkusistą, który liczy sobie rytm, nie liczę sobie go. Nie używam metronomu. Większość ludzi, którzy się na tym znają pewnie stwierdziłaby, że „stary, musisz jeszcze trochę poćwiczyć”. Mnie nie o to chodzi, lubię czarować i dążę bardziej w tę stronę niż w stronę osiągnięcia ideału z metronomem. Chociaż fajnie by było wreszcie nauczyć się grać na perkusji np. bossanovy. (śmiech).

Marta – Ja lubię kolory i to co razem gramy „śmierdzi mi” kolorami. Wolę się sugerować tym, bo to jest magiczne, może nie do końca to wszystko ogarniam ale jest mi z tym dobrze i daje mi to wiele radości.

*Marta mówi, że nie ogarnia do końca tego co robicie. Nie obawiacie się, że ci, którzy was słuchali też mogą tego nie ogarniać?

Hania – Ogarniamy się nawzajem, znajdujemy punkty wspólne, jesteśmy przecież zespołem, który gra muzykę improwizacyjną. Robimy formę, która może się skończyć gdziekolwiek i mieć w sobie cokolwiek. Patrzymy na siebie, słuchamy się i zawsze jest inaczej.

*Ale mimo wszystko gracie dla ludzi…

Natasza – Absolutnie. Nasza muzyka brzmi tak jak brzmi i to nie jest muzyka, która wymyka się z norm tonalnych. Nie jest nietypowa, jest po prostu rzadko promowana. Jest normalna i taka powinna być, ja tak czuję i właściwie będzie mi miło jeśli chociaż dwie osoby wyjdą z naszego koncertu z czymś nowym.

Amadeusz – Robiąc ten projekt nie myśleliśmy o tym żeby zabłysnąć w jakimś programie typu Idol. Po prostu czerpiemy radość z tego co gramy czujemy w danym momencie. Jeśli ludzie przyjdą i spodoba im się będzie świetnie. Jeśli nie, nie zaprzestaniemy tego, co robimy.

Sławek – Nie spotkaliśmy się tak po prostu i nie zaczęliśmy grać. Spotkałem Hanię, zerwaliśmy kontakt, później znów się spotkaliśmy i kontakt się urwał. Podobnie wyglądały spotkania Hani z Martą. Każdy z każdy się spotykał ale nigdy nie spotkaliśmy się wszyscy naraz, do pewnego momentu.

Hania – Przyjaźnimy się od wielu lat. I nagle spotkaliśmy się wszyscy w tym samym miejscu, o tej samej porze i postanowiliśmy razem zagrać. To jest właśnie piękne.

*Jak długo to już robicie? Mówię o wspólnym graniu.

Amadeusz – To trwa około czterech miesięcy. Każdy z nas ma swoje obowiązki, pracę, rodzinę. Więc nie jest tak, że przez te cztery miesiące robiliśmy tylko to. Spotkaliśmy się w tym czasie może dziesięć razy. Gdybyśmy mogli jak Rollingstonesi wyjechać na kilka miesięcy do pięknej, górskiej miejscowości do studia, to ten materiał pewnie byłby na innym poziomie, ciekawszy, bardziej dopracowany. I nie możemy zapomnieć o Piotrze, który się w to wszystko wkręcił i jest kolejnym członkiem zespołu bo ogarnia wszystkie akustyczne sprawy, bez których nie byłoby takiego efektu, jaki osiągnęliśmy. Zaistnieć mogliśmy dzięki klubowi Spiżarnia i chciałbym za to bardzo podziękować.

* Plany na przyszłosć?

Hania – 21 marca zagramy kolejny koncert. A ogólnie plany na przyszłość mamy takie, żebyśmy mogli zrezygnować z pracy, którą teraz wykonujemy, mieć czas na próby, grać i koncertować.

* Przedstaw na koniec całą grupę.

Hania – Nasze „serce” – Amadeusz Naczyński, gitara basowa – Sławek Kosmala, człowiek, który zabrał mnie na stopa, jest cudowny mimo tego, że jest basistą (śmiech). Wokal i skrzypce – Natasza Sołtanowicz, nietypowy klarnet – Marta Gniadek, gitara – Hanna Włodarczyk czyli ja. Akustykiem jest Piotr Brylowski.

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama - sponsor działu


Artykuły powiązane
Polecamy
Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 154

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 161
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 1,195s - V: A1.00 - C: 0 - D: 06.05.2024 20:49:32 CO: