REKLAMA
Lca.pl » Publicystyka » Wywiad

2012-02-23 12:45:25 - Autor: LS(lca.pl)
Chcę zostawić po sobie maleńki ślad
Wymyśliła Wigilię Narodów, wskrzesiła Święto Ogórka, Śniadanie u Piastów i wiele innych związanych z Legnicą tradycji. Jest pasjonatką historii Legnicy i kultywowania jej najlepszych tradycji.
REKLAMA

Z Elżbietą Chucholską rozmawia Lilla Sadowska

*Jest pani osobą przepełnioną pomysłami. Realizuje pani swoje pomysły, wszystkie w jakiś sposób nawiązujące do historii, w dużej mierze naszego miasta.

- Mam za sobą przeszłość, mogę powiedzieć bardzo medialną. Przez cztery lata byłam sekretarzem Związku Rzemiosła Polskiego w Warszawie, do moich zadań należała współpraca z dziennikarzami. Organizowałam różne imprezy, konkursy, itp. Po zakończeniu kadencji wróciłam do Legnicy i stwierdziłam, że jest tak ciekawym miastem, iż warto to pokazać. Miasto ma przecież tak ciekawą historię. Moja rodzina ciągle powtarza, że wieczorem można mnie spotkać z książką i to tylko książką związaną z historią Legnicy. Ucieszyłam się, kiedy znalazłam informację, że pierwszą kiszarnię ogórków zbudowała kobieta. Założyła ją rodzina Liederów, gdzie pani Marta sama wozami wywoziła ogórki do Drezna. Fakt, że robiła to kobieta był dla mnie impulsem do działania.

* Pierwsza impreza to...

- Święto Ogórka. To był rok 2001. Należałam wtedy do Stowarzyszenia Tarninów i zaproponowałam zorganizowanie Ogórka. Mój pomysł nie do końca im się chyba spodobał. Wtedy wspólnie z kilkoma paniami założyłyśmy Towarzystwo Przyjaciół Kobiet i zorganizowałyśmy tę imprezę.

*Zaczęło się od ogórka, ale zaraz zaskoczyła pani legniczan kolejną imprezą.

- Później były pokazy mody. Zaproponowałam to kilku pokoleniom. Na wybiegu szła babcia, mama i wnuczka. To było ogromne przedsięwzięcie. Nie zdawałam sobie wówczas sprawy jak wiele trudu trzeba w to włożyć, ale opłacało się.

* Później była Wigilia Narodów wymyślona także przez panią.

- Tak, później była wigilia. Pierwsza Wigilia Narodów odbyła się w legnickim rynku dla mieszkańców. Wigilia w takiej formie była zorganizowana tylko raz, nadal szukałam formuły tej imprezy. W dzieciństwie mieszkałam na ulicy Ułańskiej, dzisiejszej Hutników. Na podwórku spotykały się dzieci różnych nacji. Byli tam Rosjanie, Żydzi, Niemcy, Łemkowie i Grecy. Bawiliśmy się razem i nie było żadnego problemu z tym, że każde z nas jest przedstawicielem innej narodowości. Pomyślałam, że warto zrobić coś, co pokazałoby naszą wielokulturowość. Po wielu trudach dotarłam do tych wszystkich nacji i udało się.

* Po wigilii nie zasypała pani gruszek w popiele i zabrała się za dalsze odgrzebywanie historii. Legnica doczekała się kolejnych imprez związanych z jej historią.

- Śledź, chleb i grosz to impreza, której nie wymyśliłam, tylko odgrzebałam z tradycji. Uważam, że takie imprezy przez zabawę uczą historii. W tym roku zorganizujemy śledzia po raz ósmy. Kolejna impreza to Śniadanie u Piasta. Takie spotkania odbywały się w kolegiacie Grobu Bożego. Spotykali się na nich raz w roku ważni legniczanie, najprawdopodobniej duchowieństwo, rektorzy szkół. Na spotkaniach omawiali ważne problemy miasta. Dlatego pierwsze śniadanie nawiązywało do przypomnienia Kolegiaty, kolejne przypomniały Św. Jadwigę, Św. Elżbietę, Św. Annę.

* Po kilku latach Ogórek skończył swoją misję ale w to miejsce wyrosły kwiaty…

- Tak, wyrosły kwiaty. Doszłam do wniosku, że dobrze będzie pokazać coś, co jest bliskie kobietom. Tak narodziło się Święto kwiatów. Zaproponowałam paniom, żeby przygotowały sobie suknie, parasolki, rękawiczki, przyszły w kapeluszach. Mało odważnie ale były legniczanki, które właśnie tak przyszły do parku ubrane. Święto kwiatów to bardzo fajna impreza i chcę żeby z roku na rok zmieniało się i wyglądało tak, jak sobie to wyobrażam. Chciałabym, żeby w parku zagrała orkiestra. Brakuje mi kawiarenki, która powinna być w parku, a ten stałby się miejscem spotkań muzycznych. W Spółdzielczym Domu Kultury „Kopernik”  nadal kontynuuję swoją misję. Legniczanie są zapraszani na gęsinę na Św. Marcina, Noc Świętojańską, Śledzika. Kocham ludzi i robię to wszystko dla nich, ale nie zapominam o sobie. Myślę, że może zabrzmi to patetycznie, mam nadzieję zostawić po sobie malutki ślad w Legnicy.

* Wigilia Narodów, którą pani wymyśliła i zapoczątkowała jest obecnie bardzo popularną imprezą w Polsce. Wiele osób wzięło z pani przykład, to coś znaczy.

- Otrzymałam za nią nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i UNESCO. Kiedy o tym mówiłam ludzie byli zdziwieni, że to mój pomysł. Cieszę się, że inni naśladują tę tradycję, natomiast bardzo bym chciała być kiedyś na taką wigilię zaproszona.

*O czym pani marzy?

- O dalekich podróżach. Może uda mi się zrealizować marzenia za dwa lata. Mam nadzieję, że przywiozę z nich coś co będę mogła pokazać legniczanom, ale o tym dopiero za dwa lata.

* Życzę w takim razie spełnienia marzeń.
 

 

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Brak komentarzy. Dodaj swój komentarz
REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
Legnica -
Myślisz o pracy w policji? Przeczytaj rozmowę z komisarz Jagodą Ekiert
Legnica -
Pieróg: ZUK to firma owiana „pocovidową mgłą tajemnicy”
Legnica -
Jacek Kiełb: Jestem dla Was!
art. sp.
Legnica -
Zaczynał jako posterunkowy, dziś jest komendantem
REKLAMA
Legnica -
Zagórski: Musiałem wykazać więcej samozaparcia żeby coś osiągnąć
Legnica -
Legniczanka zaśpiewa w „Szansie na sukces”
Legnica -
O tym, co poniemieckie – wywiad z autorką książki Karoliną Kuszyk
Legnica -
Renesans kolei na Dolnym Śląsku nadal trwa
Legnica -
To był dobry rok dla powiatu legnickiego
Legnica -
Fake newsy mają większy wpływ na rzeczywistość
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl