Robert Kropiwnicki
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
Robert Kropiwnicki: - Z informacji które posiadam wynika, że już w czerwcu rząd wyda zgodę na rozpisanie przetargu na budowę północnego odcinka Sulechów - Legnica. Natomiast w listopadzie powinny się odbyć przetargi na pozostałe odcinki, na południe od naszego miasta. W tym drugim przypadku potrzebne są jeszcze uzgodnienia z czeskimi partnerami, bo jak wiemy trasa, której częścią jest droga S3, ma docelowo połączyć północ z południem Europy.
Przetargi jeszcze w tym roku, roboty zapewne w najbliższych latach. To kiedy pojedziemy na wakacje nową drogą?
- By połączyć nas z południem Europy praktycznie brakuje już tylko jednego odcinka. Planowane zakończenie prac to lata 2016-2017. Proszę jednak pamiętać, że znaczenie nowej drogi ekspresowej jest dużo większe niż tylko komunikacja z południowymi sąsiadami. To również jeden z warunków rozwoju naszego subregionu. Dobra i szybka komunikacja między Legnicą, Lubinem, Polkowicami i Głogowem odegra kluczową rolę w budowaniu przyszłości LGOMu. Co więcej, oddanie S3 do użytku ułatwi też dojazd na południe województwa, co przyczyni się z kolei do wzrostu atrakcyjności turystycznej tych terenów.
Rozumiem, że teraz pozostaje już tylko czekać na realizację zamierzeń rządu. A jak długo będziemy musieli czekać na wyłonienie kandydata Platformy Obywatelskiej do funkcji prezydenta Legnicy?
- W tym momencie rozważamy kilka nazwisk osób zaufania publicznego, które od lat prowadzą działalność na rzecz Legnicy i osiągnęły w swoich dziedzinach sporo sukcesów. Być może uprzedzę Pana następne pytanie, ale są to zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Więcej szczegółów w tym momencie nie podam, ale na pewno wszystko stanie się jasne jesienią tego roku.
Rzeczywiście wyprzedził Pan moje pytanie, ale w takim razie zapytam o coś, a właściwie o kogoś, innego. Mówiąc wprost, czy kandydatem Platformy Obywatelskiej na stanowisko prezydenta Legnicy mógłby być dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej Jacek Głomb?
- A dlaczego akurat ta osoba przyszła Panu na myśl?
No cóż… wieloletni menadżer kultury, od kilkunastu miesięcy zaangażowany w działalność społeczną Fundacji „Naprawiacze Świata” i co nie mniej ważne - kandydat na senatora popierany przez PO, który był o włos od wygranej…
- Jak już powiedziałem, decyzja o kandydacie zapadnie dopiero jesienią, ale mogę powiedzieć, że Jacek Głomb byłby świetnym społecznym kandydatem. Mógłby być nawet kandydatem ponadpartyjnym. Zwłaszcza biorąc pod uwagę wszystkie jego sukcesy zawodowe, czy to związane z wartością artystyczną jego pracy, czy z zarządzaniem instytucją publiczną jaką jest teatr. Tym bardziej, że jest również jednym z najbardziej zaangażowanych na rzecz Legnicy społeczników.