REKLAMA
Lca.pl » Publicystyka » Wywiad

2014-10-26 10:36:05 - Autor: LS(lca.pl)
Zmietli kawał historii z powierzchni ziemi
Odbywały się tam bale, dancingi, mecze bokserskie, imprezy dla dzieci,była też biblioteka i kino. Dom Kultury „Kolejarz”. Kiedyś w tym budynku skupiało się życie kulturalne Zakaczawia, dziś nie zostało po nim nic.
REKLAMA


Elżbieta Piwek i Małgorzata Warać
Foto: LS(lca.pl)
O historii Domu Kultury „Kolejarz”, opowiada Elżbieta Piwek, żona Mariana Józefa Piwek, pierwszego kierownika później dyrektora tej instytucji.

Historia Domu Kultury „Kolejarz” jest ściśle związana z osobą pani męża. Można go nawet nazwać twórcą tego miejsca.

Mąż po wojsku trafił do Legnicy. Był pracownikiem kolei, początkowo pracował w księgowości, później, około roku 1958 przejął prowadzenie najpierw świetlicy, a później domu kultury dla kolejarzy, ale korzystali z niego wszyscy mieszkańcy. Początkowo były tam dwie sale. Jedna z nich, bardzo duża, przez lata była nieużywana. Mąż postanowił wyremontować ją i zaadaptować do użytku. W tamtych czasach nie było problemu z remontem i tak powstała sala koncertowa. Na jej deskach wystąpiło wiele znanych wówczas postaci. Byli między innymi Hanka Bielicka, Czesław Niemen, wiele znanych zespołów muzycznych. Sala służyła też w zupełnie innym celu, wcale nie związanym z muzyką i rozrywką. Na środku stawał ring i młodzież trenowała tam boks.

Życie kulturalne kwitło na Zakaczawiu głównie za sprawą tego miejsca. Co młodzież w tamtych czasach robiła?

Uczyli się grać na instrumentach, był kurs tańca towarzyskiego i ludowego, teatrzyk kukiełkowy i muszę powiedzieć, że młodzież jeździła na występy po całej okolicy. W domu kultury był klub modelarski. Nie brakowało zajęć i młodzież się garnęła, przychodzili z całej Legnicy. Nie było żadnego chuligaństwa wszyscy się dobrze wspólnie potrafili bawić. Była nawet mała kawiarenka, ja prowadziłam bufet i nie pamiętam żeby kiedykolwiek komuś stała się krzywda. Mój mąż potrafił rozmawiać z młodymi ludźmi, miał z nimi układ, często rozdawał im darmowe wejściówki do kina i nie w głowie im było rozrabianie. Mąż miał zgraną ekipę pracowników i instruktorów i doskonale sobie wszyscy radzili. Przez ponad dwadzieścia lat był tam dyrektorem i nigdy nie było żadnych poważnych incydentów, a miejsce tętniło życiem i było pełne młodzieży. To były czasy komuny, było masę zakazów,młodzież nie miała gdzie się podziać, dlatego przychodzili do „Kolejarza”, a żeby móc tam przebywać musieli się należycie zachowywać.

Co pani czuje teraz kiedy patrzy pani na kupę gruzów, które pozostały z tego miejsca?

Pracowałam tam razem z nim, mieszkaliśmy na piętrze, tam wychowały się nasze dzieci Lucyna, Paweł i Małgorzata, która do tej pory miło wspomina swoje pierwsze randki właśnie w Kinie Kolejarz. Teraz też mieszkam niedaleko i serce mi pękało kiedy patrzyłam jak burzyli budynek. Myślałam wtedy, że może dobrze, że mój mąż nie doczekał tych czasów. W 1980 roku przeszedł na emeryturę. Zachorował i dwa lata później zmarł. Teraz zmietli z powierzchni ziemi kawałek historii Legnicy. Trudno na to patrzeć. Mój mąż włożył w to miejsce tyle pracy i serca, poświecił tyle lat swojego życia i nagle to znika. Mam wrażenie, że jak zniknie całkiem to i pamięć po nim całkiem zniknie. To bardzo przykre. Chociaż mam małą nadzieję, że ta pamięć przetrwa we wspomnieniach ludzi, którzy go znali, dopóki oni żyją.



Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Brak komentarzy. Dodaj swój komentarz
REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
Legnica -
Myślisz o pracy w policji? Przeczytaj rozmowę z komisarz Jagodą Ekiert
Legnica -
Pieróg: ZUK to firma owiana „pocovidową mgłą tajemnicy”
Legnica -
Jacek Kiełb: Jestem dla Was!
art. sp.
Legnica -
Zaczynał jako posterunkowy, dziś jest komendantem
REKLAMA
Legnica -
Zagórski: Musiałem wykazać więcej samozaparcia żeby coś osiągnąć
Legnica -
Legniczanka zaśpiewa w „Szansie na sukces”
Legnica -
O tym, co poniemieckie – wywiad z autorką książki Karoliną Kuszyk
Legnica -
Renesans kolei na Dolnym Śląsku nadal trwa
Legnica -
To był dobry rok dla powiatu legnickiego
Legnica -
Fake newsy mają większy wpływ na rzeczywistość
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl