Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
Symfoniczna kość niezgody
Autor: Robert Urbański - 2015-07-16 11:30:11
Jak głosi stara mądrość, nigdy dość powtarzania rzeczy oczywistych. Przy okazji kontrowersji związanych z prezydenckim pomysłem ogłoszenia roku 2016 rokiem Bilsego takich oczywistości wypada powtórzyć aż zbyt wiele.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama

Robert Urbański - Foto: WO(lca.pl)
1. Uczczenie Bilsego jest inicjatywą, która powinna łączyć, nie dzielić – tak jak łączy muzyka. Nasi rodacy pod zaborami mieliby po stokroć większe powody do odrzucenia niepolskiego zespołu z Legnicy – tymczasem grał on wielokrotnie z sukcesem w Warszawie, biorąc udział nawet w tak uroczystej dla narodu chwili, jak pogrzeb Stanisława Moniuszki, kompozytora, którego twórczość jest powszechnie uznawana za ucieleśnienie polskości w muzyce. Benjamin Bilse urodził się i zmarł w Legnicy, tutaj działał przez dziesięciolecia. Hołd od miasta i jego mieszkańców należy mu się bez dwóch zdań. Nie przeszkadza on przecież w akcentowaniu zasług innych wielkich postaci, które były w jakiś sposób związane z Legnicą.

2. Kultura jest tym, co żyje i obchodzi ludzi dzisiaj. Jeśli nasze postrzeganie kultury ma być oparte o hołubienie dalekiej przeszłości przy – ujmijmy rzecz delikatnie – désintéressement dla teraźniejszości, staniemy się tylko skansenem. To tak, jakby w sferze sportu nie organizować nowych meczów Miedzi, tylko pokazywać zdjęcia i wyświetlać spotkania nagrane w czasach zamierzchłych kamerą wideo. Ktoś się wzruszy, może nawet uroni łzę, ale ile będzie to miało wspólnego z dzisiejszą Legnicą, z emocjami jej mieszkańców? Dlatego próba organizowania jubileuszu Bilsego bez zaangażowania Legnickiej Orkiestry Symfonicznej jest po prostu kuriozalna. Ten zespół – niezależnie od tego, jak na niego spojrzymy – jest lub przynajmniej próbuje być kontynuacją inicjatywy Bilsego. Nikt nie ma prawa odmawiać mu zaangażowania w ogólnomiejskie – nie tylko urzędowe – obchody rocznicy legnickiego symfonika i skąpić na to wspólnych pieniędzy, które wypracowali wszyscy legniczanie, a nie wyłącznie pracownicy Urzędu Miasta.

3. Trwające nieodmiennie od lat ignorowanie przez magistrat istnienia Legnickiej Orkiestry Symfonicznej jest przykre, wręcz żenujące – choć zrozumiałe. Gdyby ją przy tej okazji reanimować zastrzykiem miejskich pieniędzy, pazerni muzykanci mogliby zażądać ich jeszcze kiedyś – w gruncie rzeczy zbudować orkiestrę z prawdziwego zdarzenia to praca na dziesięciolecia, kosztowna i niełatwa. A przecież potrzeba funduszy na inne pożyteczne przedsięwzięcia (darujmy sobie ich wymienianie, każdy mógłby sporządzić swoją listę). Przy takich horyzontach i działaniu od jubileuszu do jubileuszu nie widać wielkiej nadziei. Można by ewentualnie rzucić w przestrzeń pytanie – oczywiście retoryczne - dlaczego na przykład Jelenia Góra, miasto mniejsze w końcu od Legnicy, ma od ponad pół wieku prężnie działający zespół symfoniczny, koncertujący w kraju i za granicą, i jakoś nie słychać, żeby przez to ludzie chodzili tam po dziurawych chodnikach, słaniając się z niedożywienia?

4. Legnica jest miastem z niemiecką przeszłością, czy tego chcemy, czy nie. Albo się z tym pogodzimy i nauczymy z tego korzystać, uznając za istotną część naszej tożsamości, albo będziemy sami siebie okłamywać i fałszować historię, co oprócz psychicznego dyskomfortu jest po prostu czynioną samemu sobie krzywdą, zubożeniem intelektualnym i duchowym. Ale wtedy sytuacja jest przynajmniej jasna: nie tylko nie organizujmy roku Bilsego, ale wyburzmy do reszty stare kościoły i kamienice, wysadźmy w powietrze palmiarnię, Akademię Rycerską, zrównajmy z ziemią park i zasypmy Kozi Staw. Niech znika wszystko, co wzniosła i dotknęła wraża germańska ręka.

5. Autorem uchwały – a zatem pewnie i planu obchodów (na razie jak widzimy tajnego) – jest prezydent. Człowiek – nomen omen – orkiestra. Nasuwa się kolejne pytanie – czy do uroczystego świętowania jubileuszu legniczanina, którego orkiestra należała do najlepszych zespołów kontynentu, grała na wystawie światowej w Paryżu i była początkiem Berlińskich Filharmoników, została zaproszona choć jedna znana orkiestra symfoniczna? Czy w planowaniu tego przedsięwzięcia służył naszemu włodarzowi choć jeden znany przedstawiciel środowiska muzycznego – dyrygent, historyk muzyki, krytyk muzyczny? Czy w związku z tym to, co stworzył Bilse, a co było spektakularne i europejskie, zmieni się w przyszłym roku w jego mieście w mizerne i małomiasteczkowe?

Nie oczekuję odpowiedzi na powyższe. Nawet jeśli otrzymałbym ją w słowach, wcześniej dostarczono jej w czynach. I to wielokrotnie. Niestety.

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Reklama - sponsor działu


Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 152

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 157

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 0,649s - V: A0.99 - C: 0 - D: 02.22.2024 12:33:12